Czaszki, dużo czaszek :)

Wczoraj dostałem prezent i nie mogę się nim nie podzielić. Mam agentkę w Wedlu (producent słodyczy jakby ktoś nie kojarzył) i dostałem niskonakładową (1 szt.) bombonierkę (to wszystko z białej i mlecznej czekolady!). Dwa lata temu dostałem coś podobnego, ale w postaci kultowego torciku Wedlowskiego :) (tak ten na drugim zdjęciu jest teraz zdecydowanie przeterminowany).

Obśmiałem się jak nigdy :D. A wszystko przez to, że mam takie skrzywienie, bo czaszki rysuję nawet w czasie kompilacji programów, a malowanie figurek zaczynałem od paczki szkieletów (wieki temu) :).
Tutaj są fotki:


O wpisie